Przejdź do głównej zawartości

Bad mommy

Autor: Tarryn Fisher
Ilość stron: 309
Wydawnictwo: SQN


          "Jolene i Darius Avery są szczęśliwą parą, wspólnie wychowują kilkuletnią Mercy. Pewnego dnia do sąsiedniego domu wprowadza się tajemnicza Fig. Szybko zaskarbia sobie sympatię młodego małżeństwa i staje się nieodłączną przyjaciółką Jolene. Z czasem zachowanie Fig staje się coraz bardziej niepokojące – dom wypełnia identycznymi rzeczami jak u przyjaciółki, kupuje te same ubrania, a jej Instagram zawiera zdjęcia Dariusa..."
                                                                                                                                   -lubimyczytac.pl



           Opis książki i sam pomysł są niezmiernie intrygujące. Czy jest to zwykła książka o psychicznie chorej osobie? Zdecydowanie nie. Jest to mroczny thiller, który zawiera ogrom przerażających tajemnic. Było to moje pierwsze spotkanie z tą autorką. Jakie wywarła na mnie wrażenie? Od razu sięgnęłam po kolejną książkę, o której opowiem wam niebawem.



"Prawda przychodziła szybko i mocno, a do tego zawsze towarzyszył jej ból."


        Wszystkie postacie w książce miały swój własny, oryginalny charakter. Poznaliśmy zło każdego z nich. W moim przypadku cały czas zmieniały się uczucia względem bohaterów. Raz nienawidziłam Jolene, potem Fig, a jeszcze potem Dariusa. Ale to chyba dobrze, gdy autor mąci nam w głowie prawda? 


     Książka uczy nas, że nawet osoby które uważamy za najbliższe mogą chcieć naszego bólu i cierpienia, a nasze szczęście nie ma dla nich większego znaczenia. To właśnie ta bolesna prawda, o której była mowa w cytacie. Ale kto okazał się tak okrutną osobą musicie przekonać się sami. 

     Wspomnę jeszcze, że czytało mi się bardzo szybko, gdyż rozdziały nie są długie. Krótkie i sensowne. Czcionka również przypadła mi do gustu, ale to już chyba zasługa wydawnictwa. 

"Na jakim świecie my żyjemy, że ludzie którzy mieli nas kochać okazują się największymi zdrajcami?"



MOJA OCENA: 8/10

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pierwszy post!

Witajcie kochani! Dziękuję każdemu, kto poświęcił chociaż chwilę czasu i zajrzał tutaj! Nawet nie wiecie jak się cieszę!   Dość długo się zbierałam, żeby założyć bloga, ale wreszcie udało się ❤    Kilka miesięcy temu założyłam bookstagrama. Wiadomo jakie są początki.  Myślałam, że to bezsensowny pomysł, bo nikt i tak nie polubi moich zdjęć. Byłam pewna, że nikt ich nie zauważy. A mimo mojego nastawienia każdego dnia przybywają nowi obserwatorzy. Są osoby, którym (Tak myślę) podobają się moje zdjęcia, mimo wielu mankamentów.    Mam nadzieję, że tak samo będzie tutaj. Jak już wspomniałam, początki bywają trudne, ale zawsze musi być ciężko zanim pójdzie z górki. Oczywiście, nie chodzi tylko o obserwatorów. Chciałabym dzielić się z Wami moimi odczuciami na różne tematy. Mam zamiar wstawiać recenzję książek które czytam i dzielić się z Wami opiniami.    Trzymajcie kciuki! Zagladajcie na mojego bookstagrama: https://www.instagram.com/goodbook_...

Jak mogłaś

Autor: Heidi Perks Ilość stron: 361 Wydawnictwo: Otwarte Byłaś za nią odpowiedzialna, a teraz zaginęła. Charlotte, przyjaciółka Harriet, opiekuje się jej córką. Dziecko znika. Kobieta może przysiąc, że spuściła małą z oka ledwie na chwilę, że dziewczynka cały czas bawiła się z innymi dziećmi. Przecież dbała o nią jak o własne dziecko! Zrozpaczona Harriet winą za nieszczęście obarcza Charlotte. Jak mogłaby jej wybaczyć? Dwa tygodnie później obie kobiety zmuszone są spotykać się na komisariacie. Będą przesłuchiwane w sprawie pewnego morderstwa. Sytuacja zaczyna się komplikować, bo na jaw wychodzą liczne sekrety. Harriet i Charlotte muszą zdecydować, czy wzajemnie sobie pomóc. Tak przecież robią najlepsze przyjaciółki, prawda?     Jest to książka dla osób, które lubią thillery, lecz bez rozlewu krwi, po prostu ciekawa zagadka, tajemnice. Muszę przyznać, że autorka potrafi wprowadzić człowieka w błąd. Za każdym razem, gdy już sobie myślałam, że chyba wiem, o co chodzi...

Zawsze przy mnie stój

Autor: Carolyn Jess-Cooke Ilość stron : 311 Wydawnictwo: Otwarte                          Margot po śmierci zostaje własnym aniołem stróżem . Widzi wszystkie popełnione przez siebie błędy za życia . Ma możliwość , aby zmienić bieg wydarzeń , lecz może ją to wiele kosztować . Miłość i rodzina są warte każdego poświęcenia . W dodatku Margot czuje , że to zadanie nie zostało przydzielone jej przypadkiem.       Gdy zaczynałam czytać tę książkę, nie oczekiwałam wiele. Leżała na mojej półce kilka dobrych lat czekając na swoją kolej. Byłam również przekonana, że książki o takiej tematyce to całkiem nie moja bajka.     A co się okazało ?    Historia wciągnęła mnie od pierwszych stron! Autorka miała bardzo oryginalny pomysł. Główna bohaterka nie ukrywa przed nami żadnych tajemnic z przeszłości. Opisuj...