Autor: Heidi Perks
Ilość stron: 361
Wydawnictwo: Otwarte
Byłaś za nią odpowiedzialna, a teraz zaginęła.
Charlotte, przyjaciółka Harriet, opiekuje się jej córką. Dziecko znika. Kobieta może przysiąc, że spuściła małą z oka ledwie na chwilę, że dziewczynka cały czas bawiła się z innymi dziećmi. Przecież dbała o nią jak o własne dziecko! Zrozpaczona Harriet winą za nieszczęście obarcza Charlotte. Jak mogłaby jej wybaczyć?
Dwa tygodnie później obie kobiety zmuszone są spotykać się na komisariacie. Będą przesłuchiwane w sprawie pewnego morderstwa. Sytuacja zaczyna się komplikować, bo na jaw wychodzą liczne sekrety. Harriet i Charlotte muszą zdecydować, czy wzajemnie sobie pomóc. Tak przecież robią najlepsze przyjaciółki, prawda?
Jest to książka dla osób, które lubią thillery, lecz bez rozlewu krwi, po prostu ciekawa zagadka, tajemnice. Muszę przyznać, że autorka potrafi wprowadzić człowieka w błąd. Za każdym razem, gdy już sobie myślałam, że chyba wiem, o co chodzi, oczywiście się myliłam. Z początku nie wciągnęłam się aż tak, lecz czym dalej, tym byłam bardziej zaintrygowana.
Może nie było tutaj dużo akcji, ale sama zagadka, co się stało z dziewczynką była wciągająca. Książka pokazuje również, jak ważna jest dobra, prawdziwa przyjaciółka i jak bardzo powinniśmy uważać na ludzi w naszym otoczeniu, a także, że w stu procentach możemy ufać tylko sobie.
Zakończenie było lekko przewidywalne, czegoś właśnie w tym stylu się domyślałam. Ale chyba inne zakończenie nawet by nie pasowało i mimo, że nie było wielce zaskakujące, to podobało mi się.
Moja ocena: 8/10
Ilość stron: 361
Wydawnictwo: Otwarte
Byłaś za nią odpowiedzialna, a teraz zaginęła.
Charlotte, przyjaciółka Harriet, opiekuje się jej córką. Dziecko znika. Kobieta może przysiąc, że spuściła małą z oka ledwie na chwilę, że dziewczynka cały czas bawiła się z innymi dziećmi. Przecież dbała o nią jak o własne dziecko! Zrozpaczona Harriet winą za nieszczęście obarcza Charlotte. Jak mogłaby jej wybaczyć?
Dwa tygodnie później obie kobiety zmuszone są spotykać się na komisariacie. Będą przesłuchiwane w sprawie pewnego morderstwa. Sytuacja zaczyna się komplikować, bo na jaw wychodzą liczne sekrety. Harriet i Charlotte muszą zdecydować, czy wzajemnie sobie pomóc. Tak przecież robią najlepsze przyjaciółki, prawda?
Jest to książka dla osób, które lubią thillery, lecz bez rozlewu krwi, po prostu ciekawa zagadka, tajemnice. Muszę przyznać, że autorka potrafi wprowadzić człowieka w błąd. Za każdym razem, gdy już sobie myślałam, że chyba wiem, o co chodzi, oczywiście się myliłam. Z początku nie wciągnęłam się aż tak, lecz czym dalej, tym byłam bardziej zaintrygowana.
Może nie było tutaj dużo akcji, ale sama zagadka, co się stało z dziewczynką była wciągająca. Książka pokazuje również, jak ważna jest dobra, prawdziwa przyjaciółka i jak bardzo powinniśmy uważać na ludzi w naszym otoczeniu, a także, że w stu procentach możemy ufać tylko sobie.
Zakończenie było lekko przewidywalne, czegoś właśnie w tym stylu się domyślałam. Ale chyba inne zakończenie nawet by nie pasowało i mimo, że nie było wielce zaskakujące, to podobało mi się.
Moja ocena: 8/10
Komentarze
Prześlij komentarz