Cinder

Autor: Marissa Meyer
Ilość stron: 413
Wydawnictwo: Papierowy księżyc

       Cinder nie pamięta nic ze swojej przeszłości. Żyje tylko tym co jest teraz. Czyli nienawiścią którą darzą ją ludzie oraz własną odmiennością. Nie jest jak każda nastolatka. Różni się wszystkim. Z czasem poznaje tajemnice o swoim pochodzeniu i o tym kim była wcześniej. Na jej drodze staje również przystojny książę Kai. Całe życie komplikuje się w jedną chwilę.

      Co mogę powiedzieć o tej książce? Nie wiedziałam czego się po niej spodziewać. Nie jest to mój ulubiony gatunek, więc normalnie bym się za nią nie zabrała. Ale ta okładka i wydanie naprawdę przyciągają! I bardzo dobrze. Pochłonęłam ją w zaledwie dwa dni! I nie mogę się doczekać kolejnych części, naprawdę!!

"Łatwiej jest przekonać innych o swojej urodzie, jeśli samemu nie ma się co do niej wątpliwości. Lustra mają jednak nieprzyjemny zwyczaj przekazywania prawdy"

     
    W Cinder mamy bardzo rozbudowany świat przedstawiony, co ułatwia mam wyobrażenie sobie każdej sceny. Autorka sprawia że odczuwamy wszystkie emocje tak jak bohaterowie. To było niesamowite! Czytałam i nie mogłam przestać! Cała akcja rozgrywa się w przyszłości. We wszystkim ludziom towarzyszą androidy, a zamiast samochodów są autoloty, co sprawia że jest jeszcze ciekawiej.

    Postaci z tej książki nie da się nie polubić. Cinder mimo swojej odmienności jest strasznie mądra. Poznaje księcia, którego każdy chciałby choćby zobaczyć i nie chwali się tym, tylko zachowuje dla siebie, co naprawdę sprawiło że polubiłam tę postać. Sam książę, mimo swojej pozycji w państwie i rangi o wiele wyższej niż Cinder,  nie wywyższa się. Zachowuje się do każdego normalnie i wydaje się nie zauważać wrażenia jakie wywiera na innych. W wielu książkach postaci są irytujące, przez co książkę czyta się po prostu źle. Ale z Cinder Tak nie było.

MOJA OCENA: 9,5/10