Przejdź do głównej zawartości

Love, Rosie

Autor: Cecelia Ahern
Ilość stron: 511
Wydawnictwo: Akurat
     Rosie i Alex przyjaciółmi od bardzo młodego wieku. W swoim towarzystwie czują się najlepiej. Ma to być przyjaźń na całe życie. Jednak Alex musi wyjechać do innego kraju, co może utrudnić im plany. Ich życie ulega całkowitej zmianie, gdy wizyta chłopaka na bal absolwentów się nie powodzi. Rosie rozpoczyna nowe życie, tak samo jak jej przyjaciel. Ale czy tego właśnie pragną?
    Jakie są moje wrażenia po lekturze? Cóż, szczerze mówiąc oczekiwałam czegoś więcej. Może dlatego, że film na podstawie książki był naprawdę dobry. Oczywiście, opowieść nie była zła. Książka jest lekka, przyjemnie się ją czyta, momentami potrafi rozbawić. Ale nie ma TEGO CZEGOŚ. Jeśli jesteście czytelnikami, dobrze wiecie o czym mówię.
    Nie do końca przypadł mi do gustu sposób napisania powieści. Maile I listy nie są w stanie oddać takich emocji, jak tekst narracyjny. Są takie książki, w których emocje odczuwane przez bohaterów odczuwam ja sama. Ta taka nie była. Nie mogła być, no bo jednak to tylko maile.
   Irytowały mnie też czasem postacie Alexa i Rosie. Mieli tyle okazji, aby powiedzieć to co powinni I nie zrobili tego! To było naprawdę męczące...
   Mimo wszystko historia nie ma tylko minusów. Jeśli ktoś lubi, naprawdę bardzo lekkie książki, to spodoba mu się. Losy bohaterów w pewnych momentach mnie również zainteresowały. Zapewne miałam zbyt duże oczekiwania co do tej pozycji. 

    Ale przynajmniej dostałam życiową lekcję, Bo taka jest w każdej książce! Jest ich tam nawet kilka... dlatego...
Czego nauczyła mnie ta książka?
ZAWSZE powinniśmy wykorzystać szansę, jaką daje nam los, ponieważ może ona zaważyć na całym naszym życiu i szczęściu. Musimy również uczyć się na własnych błędach, bo tylko w ten sposób osiągniemy sukces.
"Dlaczego ludzie przestają w siebie wierzyć? Dlaczego pozwalają, aby ich życiem rządziły fakty, liczby- wszystko, tylko nie marzenia?"
MOJA OCENA: 5/10

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pierwszy post!

Witajcie kochani! Dziękuję każdemu, kto poświęcił chociaż chwilę czasu i zajrzał tutaj! Nawet nie wiecie jak się cieszę!   Dość długo się zbierałam, żeby założyć bloga, ale wreszcie udało się ❤    Kilka miesięcy temu założyłam bookstagrama. Wiadomo jakie są początki.  Myślałam, że to bezsensowny pomysł, bo nikt i tak nie polubi moich zdjęć. Byłam pewna, że nikt ich nie zauważy. A mimo mojego nastawienia każdego dnia przybywają nowi obserwatorzy. Są osoby, którym (Tak myślę) podobają się moje zdjęcia, mimo wielu mankamentów.    Mam nadzieję, że tak samo będzie tutaj. Jak już wspomniałam, początki bywają trudne, ale zawsze musi być ciężko zanim pójdzie z górki. Oczywiście, nie chodzi tylko o obserwatorów. Chciałabym dzielić się z Wami moimi odczuciami na różne tematy. Mam zamiar wstawiać recenzję książek które czytam i dzielić się z Wami opiniami.    Trzymajcie kciuki! Zagladajcie na mojego bookstagrama: https://www.instagram.com/goodbook_...

Jak mogłaś

Autor: Heidi Perks Ilość stron: 361 Wydawnictwo: Otwarte Byłaś za nią odpowiedzialna, a teraz zaginęła. Charlotte, przyjaciółka Harriet, opiekuje się jej córką. Dziecko znika. Kobieta może przysiąc, że spuściła małą z oka ledwie na chwilę, że dziewczynka cały czas bawiła się z innymi dziećmi. Przecież dbała o nią jak o własne dziecko! Zrozpaczona Harriet winą za nieszczęście obarcza Charlotte. Jak mogłaby jej wybaczyć? Dwa tygodnie później obie kobiety zmuszone są spotykać się na komisariacie. Będą przesłuchiwane w sprawie pewnego morderstwa. Sytuacja zaczyna się komplikować, bo na jaw wychodzą liczne sekrety. Harriet i Charlotte muszą zdecydować, czy wzajemnie sobie pomóc. Tak przecież robią najlepsze przyjaciółki, prawda?     Jest to książka dla osób, które lubią thillery, lecz bez rozlewu krwi, po prostu ciekawa zagadka, tajemnice. Muszę przyznać, że autorka potrafi wprowadzić człowieka w błąd. Za każdym razem, gdy już sobie myślałam, że chyba wiem, o co chodzi...

Zawsze przy mnie stój

Autor: Carolyn Jess-Cooke Ilość stron : 311 Wydawnictwo: Otwarte                          Margot po śmierci zostaje własnym aniołem stróżem . Widzi wszystkie popełnione przez siebie błędy za życia . Ma możliwość , aby zmienić bieg wydarzeń , lecz może ją to wiele kosztować . Miłość i rodzina są warte każdego poświęcenia . W dodatku Margot czuje , że to zadanie nie zostało przydzielone jej przypadkiem.       Gdy zaczynałam czytać tę książkę, nie oczekiwałam wiele. Leżała na mojej półce kilka dobrych lat czekając na swoją kolej. Byłam również przekonana, że książki o takiej tematyce to całkiem nie moja bajka.     A co się okazało ?    Historia wciągnęła mnie od pierwszych stron! Autorka miała bardzo oryginalny pomysł. Główna bohaterka nie ukrywa przed nami żadnych tajemnic z przeszłości. Opisuj...